Jedną z najbardziej docenianych cech obrabiarek marki Seron jest ich indywidualna konfiguracja w oparciu o badanie potrzeb Klienta. Dzięki temu udaje się nam dostarczać rozwiązania skrojone na miarę. Firma Bo-Plast od roku użytkuje maszynę 2141 Pro. O tym jak oceniają maszynę jak i współpracę z firmą Seron opowiedzą właściciele: Pan Piotr Dudek i Pan Paweł Paterski.
Podstawowe pytanie to: Czym zajmuje się firma Bo-Plast?
Firma Bo-Plast działa w dwóch branżach. Pierwszą z nich jest produkcja i sprzedaż wyrobów wykończeniowych z tworzyw sztucznych stosowanych głównie w branży meblarskiej. Upraszczając, nasze produkty służą na przykład jako zaślepki do metalowych stołów, krzeseł. Drugą gałęzią działalności firmy jest stolarstwo meblowe i budowlane. Wykonujemy wszelkiego rodzaju meble, nietypowe zabudowy czy elementy aranżacji wnętrz. W branży budowlanej współpracujemy głównie z developerami i dużymi firmami, dla których wykonujemy np. zabudowy klatek schodowych, parapety czy elementy dekoracyjne.
Od jak dawna działacie?
Firma nieprzerwanie działa od 25 lat. Oczywiście na przestrzeni lat poszerzał się zakres świadczonych przez nas usług jak i ich zasięg.
Czy współpracujecie tylko z firmami czy wykonujecie także usługi dla klientów indywidualnych?
Trzeba przyznać, że zdecydowana większość obłożenia naszej produkcji pochodzi od kilku dużych firm, z którymi mamy stałe kontrakty. Jeśli moce przerobowe nam na to pozwalają przyjmujemy także zlecenia od klientów indywidualnych.
Czym firma Bo-plast wyróżnia się spośród konkurencji?
Wieloletnie doświadczenie pozwala nam oferować usługi najwyższej jakości. Nieustanie rozbudowujemy też park maszynowego, dzięki czemu skracamy terminy realizacji. Na pewno uniwersalność, czyli brak specjalizacji jest naszą zaletą. Jesteśmy w stanie wykonać każde zlecenie. Współpracujemy na przykład z firmą z Łodzi specjalizującą się w aranżacji wystaw muzealnych, na ich zlecenie wykonujemy jednostkowe rzeczy. Współpracowaliśmy w szerokim zakresie w Białymstoku w interaktywnym centrum dla dzieci i młodzieży – żaden z eksponatów nie podlega produkcji seryjnej. Takich interaktywnych muzeów buduje się aktualnie coraz więcej, więc i zapotrzebowanie na usługi firm elastycznych jak nasza stale rośnie. Ciekawą realizację wykonaliśmy do Białegostoku. Jest to migawka obiektywu o średnicy prawie 5 m – takie zlecenie jest niepowtarzalne. Przygotowujemy się także do realizacji wyposażenia muzeum morskiego w Szczecinie, którego budowa jest planowana w najbliższym czasie. Mamy wstępne wytyczne, w których jest dużo wyrobów ze sklejki, z konglomeratów, dibondu. To wszystko, to zadania dla naszej obrabiarki Seron.
Okiem naszego przedsiębiorstwa widzimy jak gospodarka polska nabiera tempa. Jest to oczywiście bardzo pozytywne zjawisko, ale wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Z czym musi mierzyć się firma Bo-Plast?
Z pewnością rośnie konkurencja, odczuwamy walkę o klienta, szczególnie, że rynek jest nasycony. Częstym wyzwaniem są też ograniczone zasoby ludzkie, trudno o dobrze wykwalifikowaną kadrę. Właśnie to zmobilizowało nas do inwestycji w centrum obróbcze. Choć wcześniej także dysponowaliśmy ploterem frezującym w naszym parku maszynowym, to jednak jego możliwości były nieco ograniczone. Maszyna Seron, która już od roku go zasila jest zdecydowanie bardziej zaawansowana i zautomatyzowana.
Jak trafili Państwo na firmę Seron i dlaczego wybrali Panowie maszynę tej marki?
Natknęliśmy się na artykuły w prasie branżowej, spotkaliśmy się z firmą Seron na targach, przeprowadziliśmy kilka rozmów. Firma zrobiła na nas pozytywne wrażenie. A dlaczego wybraliśmy maszynę Seron? Z pewnością do decyzji przyczyniły się rozmowy z Panem Damianem, które pomogły nam dokonać świadomego wyboru. Dobrze wiedzieliśmy na jakie opcje dodatkowe się decydujemy i dlaczego. Odczuliśmy, że Seron odpowiada na nasze potrzeby, zamiast konfigurować maszynę na wyrost by podnieść jej cenę. Na pewno ważnym czynnikiem był zadeklarowany stosunkowo krótki czas realizacji, a termin był dotrzymany co do dnia. To dla nas wielki plus. Oczywiście rozmawialiśmy także z innymi dostawcami maszyn CNC. Co ciekawe z innym producentem prowadziliśmy rozmowy na temat budowy maszyny około półtora miesiąca, natomiast na firmę Seron zdecydowaliśmy się w ciągu 3-4 godzin. To świadczy o tym jak dobre wrażenie zrobiła na nas firma. Szybko dało się zauważyć bardzo dobry kontakt i profesjonalne podejście.
Jaką maszynę Panowie wybrali i w jakich materiałach pracuje?
Ostatecznie stanęło na czteroosiowym ploterze frezującym serii PRO o polu roboczym 2100x4100mm, z prześwitem osi Z 500mm w wersji wysoko wyposażonej m. in. w agregat wiertarski, agregat kątowy, belkę zgarniającą, a nawet drukarkę do etykiet i czytnik kodów. Najczęściej obrabiane materiały to między innymi drewno i materiały drewnopochodne. W tej chwili dysponujemy ponad 100 wzorami frontów meblowych. Ostatnio wracają do łask i szybko zyskują na popularności ścienne lamperie dekoracyjne, które także często opuszczają na nasz stół obróbczy. Maszyna często pracuje też w konglomeratach i PCV. Ze względu na uniwersalność i szeroki wachlarz oferowanych produktów i usług często zdarza nam się pracować także w innych materiałach, a nasza maszyna nie ma z tym problemu.
Czy maszyna spełniła Państwa oczekiwania? Jak oceniają Panowie jej użytkowanie?
Zdecydowanie maszyna spełniła nasze oczekiwania. Sterowanie jest bardzo czytelne, choć pozwoliliśmy sobie zwrócić się do programistów Seron z prośbą o drobne zmiany. Między innymi na nasze życzenie zostały wyprowadzone na ekran główny często używane przez nas funkcje. Jeśli chodzi o prędkości maszyny, to to my musimy ją zwalniać, bo ona na pewno chciałaby pracować szybciej. Przy seryjnych pracach jej możliwości są wykorzystywane w pełniejszym zakresie, jednak przy produktach jednostkowych, nowych projektach czy nieznanych materiałach to my ograniczamy jej parametry. Nie zdarzyły nam się jeszcze żadne straty spowodowane przez błąd maszyny.
Jak wygląda współpraca z firmą Seron?
Od samego początku wygląda bardzo dobrze. W czasie produkcji maszyny kilka razy odwiedziliśmy firmę Seron, by ustalić jeszcze niektóre szczegóły dotyczące konfiguracji. Ciągle byliśmy w kontakcie zarówno z Panem Damianem, przedstawicielem handlowym, który nam bardzo pomógł, ale później też z działem technicznym, działem produkcji. Kontakt utrzymujemy do teraz i wiemy, że zawsze możemy liczyć na pomoc. Podoba nam się to, że po drugiej stronie słuchawki nie musimy wysłuchiwać słów: „nie da się”, „później”, „zobaczymy”. Zawsze gdy mamy problem, dzwonimy, za kilka chwil mamy bezpośredni kontakt z osobą, która tej pomocy może udzielić. Cenimy sobie też to, że nasze sugestie nie pozostają bez echa i widzimy, że firma wprowadza niektóre ulepszenia, by poprawić ergonomię pracy.
Dziękujemy za rozmowę. Zapewniamy, że nie osiądziemy na laurach i dołożymy starań, by dalej rozwijać nasze atuty.
Zapraszamy do odwiedzenia strony klienta: www.bo-plast.pl
Firmie Bo-Plast doradzał
Damian Czochara
Zastępca Kierownika Działu Sprzedaży